Technologiczny exodus: prognozowane zwolnienia w branży IT w roku 2024

Dlaczego warto zaufać Techopedii

Rok 2024 nie był łaskawy dla rynku pracy w sektorze IT: do tej pory zlikwidowano ponad 100 000 miejsc pracy w ponad 360 firmach. I wygląda na to, że to jeszcze nie koniec.

Po 30 latach rozkwitu, kiedy sektor technologiczny przyciągał rzesze specjalistów, okazuje się, że wymarzona do niedawna ścieżka kariery może nie być już tak perspektywiczna.

Jak powiedział Jensen Huang, dyrektor generalny Nvidii, na konferencji poświęconej sztucznej inteligencji w 2024 r.: W ciągu ostatnich 10-15 lat prawie każdy z prelegentów powiedziałby, jak ważne jest, by dzieci uczyły się informatyki. Powszechna była opinia, że każdy powinien nauczyć się programować.

W rzeczywistości jest odwrotnie. Naszym zadaniem jest stworzenie takiej technologii komputerowej, aby nikt nie musiał programować, a język programowania był ludzki. Każdy na świecie jest teraz programistą. To jest cud sztucznej inteligencji.

Huang co prawda mówi z pozycji kogoś, kto ma produkt do sprzedania, ale fakty pozostają bezsporne. Kolejne miejsca pracy są likwidowane, a wiele firm uważa, że automatyzacja za pomocą sztucznej inteligencji jest opłacalna.

Ale bez paniki. Rzeczywistość wokół nas zmienia się w zawrotnym tempie, ale oprócz zagrożeń pojawiają się też nowe możliwości. W tym artykule przyjrzymy się kondycji sektora IT i spróbujemy przewidzieć możliwe kierunki jego dalszego rozwoju.

Najważniejsze punkty

  • Do tej pory w 2024 r. zlikwidowano ponad 100 000 miejsc pracy w branży technologicznej. W 2023 roku doliczono się aż 240 000 zwolnień w sektorze IT, spowodowanych niepewnością gospodarczą i postępami w dziedzinie sztucznej inteligencji.
  • Największe firmy technologiczne, takie jak Salesforce, Intuit, Amazon, Dell, Microsoft, Google i IBM ogłosiły poważne zwolnienia, argumentując je restrukturyzacją i integracją sztucznej inteligencji.
  • Branża technologiczna, niegdyś bastion bezpieczeństwa zatrudnienia, doświadcza obecnie przesunięcia w kierunku automatyzacji i wydajności, co wpływa na tradycyjne role zawodowe.
  • Pomimo powszechnych zwolnień, pojawiają się nowe możliwości zatrudnienia w dziedzinach związanych ze sztuczną inteligencją i technologią.

Zwolnienia w branży technologicznej: co przynosi rok 2024

Niestety, trend zwolnień technologicznych nabiera tempa.

Saleforce zwolnił najpierw 700 pracowników na początku bieżącego roku, a teraz, w lipcu, kolejnych 300. To już kolejna runda zwolnień po tym, jak na początku 2023 roku firma przeprowadziła redukcję zatrudnienia o 10%. Restrukturyzacja była podobno podyktowana chęcią lepszego zaspokajania potrzeb klientów.

Intuit, który stoi za oprogramowaniem TurboTax i QuickBooks, również ogłosił plany redukcji zatrudnienia o 1800 pracowników – firma poinformowała, że planuje ponownie zatrudnić podobną liczbę, ale tym razem pracowników dobrze zorientowanych w sztucznej inteligencji.

W kwietniu Amazon poinformował, że będzie kontynuował redukcję w dziale specjalistów od chmury obliczeniowej. Z kolei Dell Technologies zapowiada, że zwolni 6000 pracowników, czyli około 5% swojej siły roboczej.

Microsoft, Google, eBay i Tesla również redukują zatrudnienie, a w marcu dołączył do nich IBM, który ogłosił masowe redukcje etatów w dziale marketingu i komunikacji.

W sierpniu ubiegłego roku IBM ogłosił, że zamierza zastąpić 8000 miejsc pracy sztuczną inteligencją, a dyrektor generalny Arvind Krishna zasugerował, że sztuczna inteligencja i automatyzacja mogą w ciągu najbliższych pięciu lat zastąpić nawet do 30% ról w back-office.

Jedno z największych zwolnień w branży technologicznej miało miejsce w Cisco Systems, które ogłosiło znaczną redukcję zatrudnienia o 5%, co przekłada się na ponad 4000 miejsc pracy.

A to jeszcze nie koniec: zwolnień w IT ciąg dalszy

Tymczasem Grammarly zmniejszyło liczbę pracowników o 230, chcąc skupić się na tworzeniu rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji.

Takich zapowiedzi widzimy coraz więcej. Firma Instacart ogłosiła zwolnienie 250 pracowników, czyli około 7% swojej siły roboczej, argumentując to chęcią usprawnienia działań.

Apple ogłosiło zakończenie działalności działu samochodów autonomicznych, wskutek czego zwolniono nawet 1400 pracowników. Firma zrezygnowała z projektu samochodu elektrycznego i skupiła się na innych innowacjach technologicznych. Posunięcia te, obejmujące łącznie 2320 zwolnień w czterech firmach, odzwierciedlają szerszy trend w branży polegający na dostosowywaniu się do wymagań rynku i strategicznych zmianach w kierunku wydajności i innowacji.

W lutym Electronic Arts (EA) ogłosiło redukcję zatrudnienia o 5%, eliminując 670 miejsc pracy, a dział PlayStation firmy Sony ujawnił, że zamierza zwolnić 900 pracowników, co stanowi 8% siły roboczej działu. W styczniu swoje trzy grosze dodał Twitch, informując o zwolnieniu 500 pracowników (35% załogi).

Również w lutym gigant turystyczny Expedia ujawnił, że do 2024 r. zredukuje 1500 stanowisk w swoim dziale produktów i technologii, znacząco zmieniając swoje ukierunkowanie operacyjne. Z kolei Duolingo tłumaczy chęć zmniejszenia siły roboczej o 10% możliwościami, jakie oferuje AI. Wszystko to sugeruje szerszy trend automatyzacji i wydajności w zakresie dostosowywania siły roboczej.

DocuSign również trafił na pierwsze strony gazet w lutym, kiedy ogłosił, że dokona znacznej redukcji, która spowoduje odejście 6% pracowników, a działy sprzedaży i marketingu poniosą ciężar tych zmian.

Dyrektor generalny Meta, Mark Zuckerberg, mógł uruchomić falę zwolnień w roku 2024, kiedy oznajmił, że 2023 był rokiem wydajności. Zaraz potem akcje jego firmy wzrosły o prawie 200%, a w tym samym czasie zlikwidowano 20 000 miejsc pracy.

Firmy witają nowego pracownika – zwą go AI

Dataminr był jedną z firm, które dokonały znacznej redukcji zatrudnienia, powołując się na dostępność sztucznej inteligencji. Ten startup z sektora Big Data, wyceniany na 4,1 mld USD, ogłosił redukcję zatrudnienia o 20% (ok. 150 pracowników) w listopadzie 2023 r..

W międzyczasie dyrektor generalny firmy Klarna, Sebastian Siemiatkowski, ujawnił kontrowersyjne posunięcie strategiczne, wprowadzając zamrożenie zatrudnienia w branży technologicznej. Jego zdaniem pewne zadania może wykonywać sztuczna inteligencja.

Podejście Klarny wyróżnia zobowiązanie do powstrzymania się od zwolnień. Podobnie jak inni giganci, również Klarna zamierza skupić się na potencjale sztucznej inteligencji do obsługi zadań, które kiedyś wymagały znacznego wysiłku ludzkiego.

W wywiadzie dla The Telegraph Siemiatkowski powiedział:

Zadania, które wcześniej zajmowały ludziom dużo czasu, można teraz wykonać znacznie szybciej. My zaś potrzebujemy mniej ludzi do wykonywania tych samych czynności. Stąd decyzja: Nie zatrudniamy teraz, zobaczmy, co będzie dalej.

Choć przejście na sztuczną inteligencję to zapowiedź niezaprzeczalnych korzyści w zakresie jakości działań i innowacji, powstają obawy co do wpływu na zatrudnienie i kwestie regulacyjne. Zwolnienia związane ze sztuczną inteligencją to trend, którego kontynuacji się spodziewamy.

Skąd tyle zwolnień w branży IT?

Anna Tavis, profesor zarządzania kapitałem ludzkim na Uniwersytecie Nowojorskim, uważa, że wszystkie branże będą nadal korygować poziomy zatrudnienia w dążeniu do wydajności. Należy się zatem spodziewać kolejnych cięć i racjonalizacji portfela umiejętności.

W następstwie gwałtownego wzrostu rekrutacji po pandemii, wciąż obserwujemy skutki tamtej fali. Firmy technologiczne przesadziły z wydatkami na zwiększenie liczby pracowników. Teraz odczuwają pilną potrzebę ponownej kalibracji swoich szeregów i dostosowania ich do wymaganych poziomów.

Firmy liczą na to, że dzięki AI osiągną spore oszczędności. Jednak choć sztuczna inteligencja może zastąpić niektóre zadania wykonywane obecnie przez pracowników, warto pamiętać, że oczekiwania te mogą wyprzedzać swój czas.

Wśród sektorów, które prawdopodobnie odnotują zwolnienia w 2024 r., należy wymienić firmy technologiczne i związane z technologią oraz usługi konsultingowe.

Jakie stanowiska w branży IT są najbardziej zagrożone redukcją?

Nick Gausling, konsultant biznesowy i dyrektor zarządzający Romy Group LLC, rzuca światło na zawiłości świata technologii w obecnych warunkach.

Sektor technologiczny w dużej mierze opiera się na akcjach i pożyczkach. Kiedy stopy procentowe rosną, pożyczki stają się droższe, a akcje spadają. Stopy procentowe są na najwyższym poziomie od ponad dwóch dekad i wciąż rosną, co sprawia, że dalsze zwolnienia w branży technologicznej są praktycznie nieuniknione – powiedział Gausling w wywiadzie dla Techopedii.

Spostrzeżenia Gauslinga dotyczą podstawowych wyzwań stojących przed uznanymi firmami technologicznymi i raczkującymi startupami. Pozwala to przewidzieć czynniki, które warunkują ich przetrwanie, skalowalność i strategie zatrzymywania pracowników.

Wiele startupów technologicznych stara się uzyskać zewnętrzne finansowanie, nawet na niekorzystnych warunkach kredytowych. Ci, którym się to uda, mogą przetrwać dzisiejsze zwolnienia, ale jutro nie będą w stanie obsłużyć zadłużenia.

Podczas gdy firmy rygorystycznie oceniają role niezbędne dla ich podstawowej działalności i są gotowe zlikwidować stanowiska bardziej peryferyjne, Gausling podkreśla, że niektóre role będą w tym czasie bardziej narażone na zwolnienie.

Pracownicy, którzy bezpośrednio przyczyniają się do budowania, sprzedaży lub obsługi podstawowego produktu firmy, są najmniej narażeni na zwolnienia w 2024 roku. Z kolei najbardziej zagrożone są osoby na stanowiskach kierowniczych średniego szczebla i pełniące role pomocnicze. Niestety, w nowych lub eksperymentalnych działach nawet inżynierowie i sprzedawcy muszą mieć się na baczności.

Rok 2024 jeszcze się nie skończył. Czy szykują się dalsze redukcje?

Kiedy skończą się zwolnienia w branży IT? Z raportu Randstad RiseSmart Global Severance wynika, że globalny krajobraz zatrudnienia przechodzi znaczącą transformację, a aż 96% organizacji już wdrożyło jakąś formę redukcji zatrudnienia.

Jeszcze bardziej wymowne jest oczekiwanie, że 92% tych pracodawców przygotowuje się do dalszej redukcji zatrudnienia w 2024 roku.

Badanie ujawnia też krytyczną lukę w gotowości organizacyjnej. Większość z badanych firm najwyraźniej nie ma solidnych strategii lub zasobów, aby skutecznie wspierać swoich pracowników w nadchodzących redukcjach zatrudnienia.

Dobra wiadomość jest taka, że choć sztuczna inteligencja zwiększa wydajność w dziedzinach takich jak tworzenie oprogramowania i operacje IT, nie radzi sobie jeszcze z zadaniami wymagającymi ludzkiej intuicji i sprawności manualnej. Dlatego też wpływ AI jest najmniej odczuwalny w sektorach, które wymagają ludzkiej empatii i umiejętności fizycznych, np. opieka zdrowotna, rzemiosło, edukacja i zawody kreatywne.

Zrozumiałe jest, że chcemy wiedzieć, które zawody są bezpieczne, a które zagrożone. Jednak z czasem AI powinna być postrzegana bardziej jako współpracownik niż rywal.

Firmy muszą więc zacząć szkolić pracowników w zakresie umiejętności związanych ze sztuczną inteligencją, by wykształcić nowe pokolenie specjalistów. Takie podejście chroni miejsca pracy i napędza siłę roboczą w kierunku bardziej zaawansowanej, opartej na sztucznej inteligencji przyszłości, w której technologia i ludzki talent współdziałają w celu zwiększenia innowacyjności i wydajności.

Zamiast walczyć z AI, lepiej połączyć siły

W sektorze IT mamy do czynienia ze swego rodzaju paradoksem. Wzrost zwolnień w branży technologicznej doprowadził do likwidacji ponad 240 000 miejsc pracy na całym świecie w 2023 r., ale zbiega się w czasie ze znacznymi inwestycjami w sztuczną inteligencję.

Jest jednak światełko w tunelu. Tam, gdzie zamykają się drzwi, otwiera się okno. Istnieje zatem rosnące zapotrzebowanie na pracowników wykwalifikowanych w generatywnej sztucznej inteligencji, na co wskazuje znaczny wzrost liczby ofert pracy z dopiskiem GenAI. Wygląda na to, że chcąc pozostać konkurencyjnym, trzeba wyposażyć się w nowe umiejętności.

Idzie nowe, również na rynku pracy

Cliff Jurkiewicz, wiceprezes ds. strategii globalnej w Phenom, firmie zajmującej się technologiami HR, uważa, że obecna sytuacja ma swoje dobre strony. Mianowicie, istnieje ogromna szansa na zatrudnienie w branży IT w innych dziedzinach.

Branże detaliczna i komunikacyjna przechodzą ogromne modernizacje technologiczne. Sztuczna inteligencja napędza rozwój technologii, tworząc nowe role i nowe wymagania – powiedział Jurkiewicz w wywiadzie dla Techopedii.

W odpowiedzi na zmieniającą się rzeczywistość powstają nowe stanowiska. Kuratorzy AI ściśle współpracują z ekspansywnymi zestawami danych językowych w celu szkolenia algorytmów AI. Etycy AI pilnują kwestii uczciwości i przejrzystości.

Twórcy polityki AI i doradcy prawni analizują wpływ techniczny i społeczny, pracując w tandemie i uzupełniając kompetencje etyków AI. Trenerzy AI kształcą pracowników i trenują sztuczną inteligencję, działając w symbiozie z kuratorami AI.

Audytorzy AI odpowiadają za jakość systemów AI, a tłumacze AI/Tech przyjmują bardziej strategiczną perspektywę, stanowiąc niejako pomost między maszyną a człowiekiem.

Role te sygnalizują dojrzewanie sztucznej inteligencji w przedsiębiorstwie i podkreślają wieloaspektowe obowiązki, które wiążą się z jej przyjęciem.

Sześciokrotny wzrost liczby stanowisk w obszarze obsługi danych

Linda Lee, dyrektor ds. personelu i kultury w Velocity Global, podzieliła się danymi dotyczącymi trendów zatrudnienia z ostatnich pięciu lat. Z tych informacji wynika, że zatrudnienie na stanowiskach związanych z obsługą danych wzrosło sześciokrotnie od 2018 do 2022 roku.

Lee uważa, że ta tendencja się utrzyma, ponieważ rola danych w biznesie jest nie do przecenienia.

Jako że praca nie jest już związana z fizyczną lokalizacją, spodziewamy się, że zatrudnianie bez granic będzie nadal rosło. Firmy chcą zwiększyć strumienie przychodów, poszerzyć pule talentów i zatrzymać wysokiej jakości talenty – powiedziała Lee w wywiadzie dla Techopedii.

Przestrzeń technologiczna katalizuje globalne zmiany, innowacje i wzrost. Rynek pracy stał się trudny w ciągu ostatnich kilku lat, ale potencjał branży napędza tych, którzy chcą pozostać w tej przestrzeni, lub chcą się w niej znaleźć. Branża będzie się dalej rozwijać w 2024 roku, i wszystko wskazuje na to, że podniesienie umiejętności w obszarze danych w połączeniu z doświadczeniem menedżerskim może okazać się sporym atutem.

Podsumowanie

W zderzeniu ze złożonością i sprzecznościami krajobrazu zatrudnienia w branży IT, zarówno liderzy biznesu, jak i osoby poszukujące pracy oraz obserwatorzy rynku starają się dostosować do nowej rzeczywistości. Obejmuje to nie tylko nabywanie nowych umiejętności i modyfikację istniejących, ale też stworzenie etycznych ram dla technologicznych innowacji.

Choć piętrzą się przed nami spore wyzwania, od nieoczekiwanych zwolnień pod wpływem zmiennych ekonomicznych po nieustanne dążenie do wydajności, branża ma również niewykorzystany potencjał. Przyszłość to nie tylko inteligentniejsza technologia, ale także bardziej inkluzywny świat dla wszystkich.

Nie traćmy z oczu czynnika ludzkiego, który napędza innowacje i kształtuje ich wpływ. Poza danymi i algorytmami, nasze wspólne wybory zdefiniują rynek pracy w branży technologicznej i całe społeczeństwo.

FAQ – prognozowane zwolnienia w sektorze technologicznym

Czy redukcja to to samo, co zwolnienie z pracy?

Dlaczego dochodzi do zwolnień w branży technologicznej?

Dlaczego jest tak wiele zwolnień w branży IT?

Które firmy technologiczne zwalniają pracowników?

Czy należy się spodziewać kolejnych zwolnień w 2024 roku?

Franklin Okeke
dziennikarz technologiczny
Franklin Okeke
dziennikarz technologiczny

Franklin Okeke jest autorem publikacji i dziennikarzem, który specjalizuje się w tematach technologicznych. Ma siedem lat doświadczenia w publikacjach z dziedziny informatyki. Wcześniej zajmował się projektowaniem oprogramowania, teraz zaś wykorzystuje tę wiedzę w artykułach poświęconych takim kwestiom jak cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, chmura obliczeniowe, internet rzeczy i projektowanie rozwiązań informatycznych. Franklin pisze na Uniwersytecie w Bournemouth pracę magisterską z dziedziny cyberbezpieczeństwa i wpływających na nie czynników ludzkich. Opublikował już dwie książki i cztery prace naukowe. Jego teksty pojawiają się w magazynach technologicznych takich jak TechRepublic, The Register, Computing, TechInformed, Moonlock czy inne znane tytuły w tej branży. Kiedy nie czyta i…